sobota, 16 maja 2015

9 Ty jesteś moim problemem

-Rayan podwieziesz mnie do szpitala ? - Spytałam wstając z krzesła i chwytając mój plecak .
-Jasne - Odparł . Po trzydziestu minutach byliśmy na miejscu jednak Rayan nie mógł zostać ze mną i powiedział żebym zadzwoniła jak będę chciała wrócić . Skierowałam się w stronę recepcji gdzie dowiedziałam się gdzie leży Niall . Szybko biegłam przez cały korytarz aż dotarłam przed jego salę . Lekko uchyliłam drzwi a moim oczom ukazał się Niall stojący do mnie tyłem i patrzący przez okno .
-Niall ? - Podeszłam niepewnie do niego na co on się odwrócił .
-Faith ? Co ty tu robisz ?
-Jesteś w szpitalu . Czuję obowiązek tu być - Powiedziałam zmierzając go wzrokiem . Jeśli mam być szczera to myślałam że Niall będzie w o wiele gorszym stanie a wygląda normalnie . Ma tylko zabandażowaną rękę .
-Co ci się stało ? -Spytałam zmieniając temat .
-Miałem bójkę z tym chujem - Odparł a złość ogarnęła jego twarz .
-Alexem ? - Spytałam wstrzymując oddech .
-A kim innym ? Chciał się bić , więc tak się stało ale ten kutas miał ze sobą nóż .
-Ale nic poważnego ci nie zrobił ?
-Nie , jedynie przejechał po mojej ręce .
-Kiedy wyjdziesz ? - Spytałam .
-Dziś ? Jeszcze muszą przesłuchać mnie na policji - Odpowiedział , przeczesując ręką swoje włosy .
Westchnęłam-Mógłbyś już odpuścić.
-Co ? - Spytał zdezorientowany .
-Nie musiałeś się z nim bić , nic wtedy by ci się nie stało .
-Czy ty właśnie trzymasz jego stronę ?!
-Nie , Niall . Ja tylko mówię że to było nie potrzebne i że nie musiałeś od razu się z nim bić ale oczywiście musiałeś mu pokazać jaki jesteś silny , prawda ?
-Chyba nie wiesz co mówisz - Odparł zdenerwowany .
-Oh , chyba wiem .
-Zachowujesz się tak niewdzięcznie , Faith .
-Co ? Ja tylko mówię że...
-Przestań ! Kto cie obronił przed nim kiedy prawie cię zgwałcił i pobił ?! Huh ? - Niall zrobił krok w moją stronę .
-Ale po co była ta bójka ?! na cholerę ci to było ?!
-Bo pewnie on teraz by cię szukał gdyby nie ja !
-Nie sądzę !
-Więc radź sobie beze mnie jeśli tak uważasz ! - Krzykną i odwrócił się do okna .
-Dobrze - Odetchnęłam wkurzona i wyszłam z sali . Jestem zła bo wszystko się popsuło a ja chciałam tylko dobrze .
Zadzwoniłam po Rayana i już po paru minutach siedziałam w jego samochodzie w drodze do mojego domu ponieważ nie chciałam wracać do szkoły . Zaproponowałam Rayanowi żeby do mnie wpadł bo nikogo nie ma w domu .Zamówiliśmy pizze i będziemy oglądać kolejny sezon American Pie.
Przebrałam się w bluzkę myszki Miki , czarne dresy i puchate skarpetki więc wyglądałam absurdalnie dziecięco . Weszłam do salonu gdzie Rayan zaczynał już pierwszy kawałek pizzy .
-Potem zagramy w fife ? - Zapytał kiedy usiadłam obok niego na kanapie.
-Jasne ! - Odparłam . Kocham grać z nim w różne gry , najbardziej w GTA .
-Więc co z Niallem ? - Spytał biorąc gryza pizzy .
-Um , nic poważnego ale ...
-Ale ?
-Ale się z nim pokłóciłam - Odparłam czekając na jego reakcję .
-Ha , o co ?
-Że nie powinien się od razu z nim bić a on się wkurzył .
-O boże , Faith - Rayan zaczął się śmiać a ja byłam rozkojarzona.
-Co ?
-Chłopaki tak nigdy nie robią . Nie jesteśmy jak wy że wszystko da się załatwić rozmową ...
-Dobra , skończ - Powiedziałam i wzięłam kawałek pizzy .


 
Dziś nie zamierzałam wstawać z łóżka . Miałam nadzieję że może coś pierdolnie w ten świat i życie będzie o wiele lżejsze ale nie . Wstałam z łóżka i spojrzałam na godzinę w telefonie . Mam pół godziny na wyrobienie się do szkoły i na prawdę nie mam ochoty tam iść bo z Niallem jesteśmy pokłóceni już od tygodnia . Szybko ubrałam się w kraciastą spódniczkę , szary crop top , białe podkolanówki i szpilki . Nie miałam ochoty na śniadanie . Od paru dni powstrzymuje się z jedzeniem . Czuję że przybrałam na wadze ale nie odważę się na niej stanąć . Wyszłam z domu na przystanek i czekałam na autobus . Po paru minutach już byłam spóźniona na angielski . Świetnie . Weszłam do sali a oczy wszystkich skierowały się na mnie w tym także pana Seana .
-Faith , znowu spuznienie ? - Spytała podchodząc do dziennika aby mi to wpisać .
-Przepraszam pana ale mam ostatnio złe dni - Powiedziałam i zaczęłam rozglądać się za wolnym miejscem a akurat jedyne wolne było przy Harrym . Usiadłam koło niego i się przywitałam .
-Jaki był temat ? -Spytałam na co on podał mi swój zeszyt z zapisanym tematem i krótką notatką którą szybko przepisałam .
-Gdzie jest Niall ? - Spytałam Harrego , rozglądając się po sali .
-Ja ci już nie wystarczam ? -Spytała z uśmiechem .
-Ćwiczy przed przesłuchaniem - Odparł .
-Jakim przesłuchaniem ?
-Postanowiliśmy że w piątkę pójdziemy do X-Factora.
-C-co ? na prawdę ?! to świetnie ! - Zaczęłam cała podekscytowana .
-Yhy , będziemy w telewizji o dwudziestej .
Chociaż jestem zła na Nialla to życzę mu dobrze , chcę żeby przeszedł jak najdalej w X-Factorze .
Woah , nie mogę w to uwierzyć że oni wszyscy będą w telewizji .



Po szkole wpadła do mnie Berry . Kupiłyśmy dużo jedzenia i picia którego przysięgam że nie dotknę bo jestem na diecie . Siedzimy w salonie oglądając reklamy . Czekamy aż zacznie się X-Factor . Chciałabym wesprzeć jakoś Nialla ale boję się zadzwonić bo nie odzywamy się do siebie i pewnie by nie odebrał , więc jedyne co mi zostaje to oglądanie go w telewizji .
-Chcesz trochę ? - Spytała Berry podając mi paczkę chipsów .
-Um , nie dzięki .
-Czego nic nie jesz ? Kupiłyśmy tak dużo jedzenia - Spytała .
-Zjem żelki - Odparłam i chwyciłam paczkę żelków . Przeklinałam w głowie że na to sobie pozwalam.
-Hej co oglądacie  - W salonie pojawił się mój brat .
-Zaraz zacznie się X-Factor - Odpowiedziała mu Berry .
-Mogę chipsa ? - Spytał siadając na kanapie .
-Jasne .
X-Factor się zaczął a ja czekałam aż pojawi się Niall jednak ciągle go nie było .
-Czy on na prawdę tam wystąpi ?- Jęknęłam znudzona .
-Kto ? - Spytał Austin .
-Chłopak Faith - Odparła sarkastycznie Berry .
-Harry Styles ?
-Nie i on nie jest moim chłopakiem ! - Powiedziałam kiedy na ekranie telewizora pojawił się blondyn .
-Cicho ! - Krzyknęłam i wlepiłam swój wzrok w ekran .
-Witaj , przedstaw się nam - Powiedział jeden z jury .
-Um ,nazywam się Niall Horan , mieszkam w Londynie ...
-Co nam zaśpiewasz ? 
-Swoją piosenkę . Nie jest jeszcze skończona więc ... -Zaczął Niall ale jury mu przerwało tym żeby zaczął już śpiewać i tak zrobił.
- Lately I've been, I've been losing sleep .Dreaming about the things that we could beBut baby I've been, I've been prayin' hard .Said no more counting dollars .We'll be counting stars
Lately I've been, I've been losing sleep Dreaming about the things that we could be
But baby I've been, I've been prayin' hard .Said no more counting dollars .We'll be, we'll be counting stars /Ostatnio, ostatnio niewiele sypiam .Śnię o tym, kim moglibyśmy być ale kochanie, modliłem, modliłem się żarliwie Postanowiłem, że koniec z liczeniem dolarów Będziemy liczyć gwiazdy
Ostatnio, ostatnio niewiele sypiam Śnię o tym, kim moglibyśmy być .Ale kochanie, modliłem, modliłem się żarliwie Postanowiłem, że koniec z liczeniem dolarów .Będziemy liczyć gwiazdy -
Zaśpiewał a mi jak tej idiotce popłynęła łza i byłam na skraju płaczu bo tak bardzo chce żebyśmy znowu nie byli pokłóceni .
-To było ... genialne i o tobie - Stwierdziła Berry wstając i mnie przytulając .
-To ile ty masz chłopaków ?! - Spytał zdezorientowany Austin .
-Cicho Austin , głosują.
-Niall , choć to był tylko fragment ja marzę aby usłyszeć całość .
-Zaśpiewałeś czysto i pięknie . To co zaśpiewałeś było cudowne , nie mogę uwierzyć że sam to napisałeś . O kim to było ? Takiego czegoś nie można stworzyć od tak .
-Cóż , to skomplikowane - Powiedział Niall a jury się uśmiechnęło .
-Życzę wam powodzenia a teraz zagłosujmy , Simon ? 
-Jesteś młodym utalentowanym chłopakiem z bardzo dobrym głosem , jestem na tak . - Powiedział Simon a ja z Berry zapiszczałyśmy.
-Niall , jestem na tak .
-Ja tez , widzimy się niedługo ! 
-Przeszedł dalej !!! - Krzyknęłam i przybiłam piątkę z Berry . 
-Tak się cieszę ! 
-Czy to Harry ? - Spytał Austin wskazując na telewizor . Przeniosłam swój wzrok na ekran i rzeczywiście przyszła kolej na Harrego który swoją drogą zaśpiewał genialnie . Potem wystąpił , Louis , Zayn , Liam i wszyscy przeszli dalej . Zadzwoniłyśmy do każdego z chłopaków i pogratulowałyśmy im . Nie zadzwoniłam jedynie do Nialla ale wiem że kiedyś zdarzy się taka okazja aby z nim porozmawiać .



Kolejny dzień . 


Szłam właśnie w stronę mojej szafki po książki do historii kiedy ktoś złapał mnie w tali i obrócił . To był Harry .
-Cześć śliczna - Uśmiechną się do mnie pokazując te cholernie piękne dołeczki .
-Hej , chce ci pogratulować wczorajszej wygranej .
-Jeszce nie wygrałem ale dziękuję - Odparł z uśmiechem .
-Jak to będzie z waszym zespołem ? Połączą was ? -Spytałam .
-Tak , następnym razem wystąpimy jako One Direction .
-To wspaniale , cieszę się że wam się udało - Powiedziałam .
-Ja jeszcze bardziej , dostaliśmy już masę propozycji do grania w różnych miejscach a do tego stajemy się coraz popularniejsi w całym UK  i to jest przerażające - Powiedział .
-Przyzwyczaisz się - Odparłam z uśmiechem a Harry przybliżył swoje usta do moich .
-Sorry jeśli wam przeszkadzam ale muszę pogadać z Faith - Niall pojawił się za nami a ja gwałtownie odsunęłam się od Harrego .
-Horan , kurwa co jest aż takie ważne ? - Warkną Harry .
-Coś a tak poza tym to Sean cię woła do klasy , ma do ciebie sprawę - Odparł Niall a Harry pocałował mnie w policzek i poszedł .
-Sean go nie wołał , prawda ? Chciałeś się go pozbyć ? - Spytałam zmierzając go wzrokiem .
-Może ... 
-Dlaczego ? Co jest aż tak ważnego ?
-Ty - Powiedział przypierając mnie do ściany .
-Ach tak ? Jakoś nie obchodziłam cię przez ten tydzień .
-Przestań Faith . Wiesz że długo bez ciebie nie wytrzymam - Powiedział zbliżając swoje usta do moich.
-I niech zgadnę że w tym czasie zabawiałeś się ze Sky - Powiedziałam pewna siebie .
-Ty przed chwilą z Harrym , więc jaki jest twój problem ?! - Spytał wkurzony . Zaczyna się .
-Ty jesteś moim problemem ! O jednym problemem za dużo ! 
-Więc wolisz Harrego !?
-Nie , Niall , nie wolę Harrego bo nie jestem taka jak ty że działam na dwa fronty ! - Stwierdziłam .
-Nie , w cale nie zachowujesz się jak jakaś suka , całując się ze mną a potem z nim .
-Słucham ?! Spójrz najpierw na siebie kretynie ! Kto bez przerwy pieprzy dziewczyny ?! 
-Kto bez przerwy całuje się z różnymi chłopakami ?! - Spytał ale ja nie miałam siły dale się z nim kłócić . Myślałam że wszystko się naprawi a tu jest tylko gorzej . On zawsze wszystko spieprzy .
-Idź do diabła - Odparłam zrezygnowana i wykręciłam się z jego uścisku ruszając w stronę sali od historii .
Zadzwonił dzwonek i wszyscy weszli do sali , zajmując swoje miejsca . Usiadłam z Rayanem i zaczęłam zapisywać temat który zapisywał nauczyciel na tablicy . Nagle ktoś rzucił kulkę z papieru na moją ławkę . Wymieniłam dziwne spojrzenie z Rayanem . Chwyciłam kulkę i rozwinęłam ją . Moim oczom ukazał się napis PRZEPRASZAM . Uśmiechnęłam się smutno bo tak bardzo pragnę żeby w końcu z nim normalnie porozmawiać . Spojrzałam na Nialla który siedział na drugim końcu sali . Złapał mój wzrok i powiedział niesłyszalne 'przepraszam' . Westchnęłam i odwróciłam się do tablicy .

-Daj mu szanse - Powiedział do mnie Rayan .
-Nie wytrzymacie bez siebie długo - Powiedział a ja wiem że ma rację .

Kiedy zadzwonił dzwonek na przerwę zostałam aby zetrzeć tablicę bo oczywiście moja kolej aby być dyżurną , świetnie . Kiedy to zrobiłam wróciłam do ławki i zaczęłam pakować książki . Mój wzrok powędrował na całą klasę , ostatnia osoba wyszła z niej i zostałam sama z Niallem który wiąże buty .
Zaczęłam szybciej pakować książki kiedy poczułam dwa silne ręce owijające się na mojej tali .
-Przepraszam - Niall odetchną w moją szyję na co przygryzłam wargę .
-Nie , na prawdę , nie musisz mnie przepraszać - Odepchnęłam go ode mnie i chwyciłam za mój plecak .
-Faith , daj mi wyjaśnić ...
-Nie , Niall . Za dużo już powiedziałeś .
-Proszę , daj mi wyjaśnić - Poprosił chwytając mnie za rękę kiedy wychodziłam .
-Proszę ... - Zgodziłam się jednak Niall milczał .
-Świetnie - Powiedziałam i chciałam już wyjść kiedy Niall popchną mnie na ścianę .
-Przyjdz na widownię do X-Factora , potrzebuję cię tam - Odparł .
-Zobaczę - Powiedziałam cała w nerwach i skierowałam się do wyjścia .
-Liczę na ciebie , bae - Powiedział Niall kiedy ja już wyszłam z sali . Jestem na niego tak bardzo zła ale nie jestem przyzwyczajona do zostawienia go od tak . 


Niall POV


Wyszedłem z sali i skierowałem się na parking . Muszę być wcześnie w domu aby przygotować się do występu . Pierwszy raz gramy dla tak dużej widowni i do tego jako One Direction .
-Niall ! - Zobaczyłem Sky która do mnie macha i stoi przed moim autem .
-Hej - Powiedziałem . Musze ją jakoś spławić , nie jestem w humorze po naszej kłótni z Faith . Wiedziałem że prędzej czy później to spieprzę .
-To co , zabierzesz mnie do swojego domu ? - Spytała całując mnie w usta na co ja się odsunąłem .
-Co ci jest Niall ? 
-Nic - Odparłem szorstko .
-Na prawdę nie jesteś podniecony czy co ? 
-Czy co , Sky -Odsunąłem ją ode mnie i wsiadłem do auta .


Była dziewiętnasta kiedy skończyliśmy próbę . Wszyscy poszliśmy do pokoju gdzie zajęła się nami stylistka i makijażystka . Założyłem nowe ubrania i sprawdziłem swojego iphona . Wysłałem Faith smsa ale ona wciąż nie odpisuje . 
-Horan , rusz dupę , idziemy ! - Krzykną Zayn który stał w drzwiach . 
-Uspokój swoją dupę , już idę - Zayn znikną za drzwiami a ja szybko wybrałem numer do Faith ale ona nie odebrała . Czuję się jak jakiś frajer . Pieprzony frajer . 

Dołączyłem do chłopaków , którzy chwycili już za mikrofony . Rozległ się głos prowadzących że zaraz wystąpimy . 
-Okej , kto jest najlepszym zespołem ?! - Krzykną Louis .
-Na pewno nie my ! - Odkrzykną mu Liam na co inni się zaśmiali .
-Mamy tam wyjść i przejść do finału , jasne ?! - Powiedziałem i nasza piątka ruszyła na scenę . Mój wzrok od razu powędrował na widownie a potem na jury . Harry zaczął pierwszą zwrotkę piosenki i wszyscy ucichli aby go usłyszeć .
-She sneaks out in the middle of the night, yeah.Tight dress with the top cut low.She's addicted to the feeling of never letting go.Let it go - Ona wymyka się w środku nocy, tak.Obcisła sukienka z nisko wyciętą górą.Jest uzależniona od uczucia, by nigdy nie odpuszczać.Odpuść.
- She walks in and the room just lights up.But she don't want anyone to know.That I'm the only one that gets to take her home -Ona wchodzi i cały pokój się rozświetla,ale nikomu nie uświadamia,że jestem jedynym, który zabierze ją do jej domu .
- She's not afraid of all the attention.She's not afraid of running wild.How come she's so afraid of falling in love.She's not afraid of scary movies.She likes the way we kiss in the dark.But she's so afraid falling in love, love - Ona nie boi się całej uwagi.Nie boi się dziko biegać.Jak to się stało, że tak bardzo boi się zakochać?.Nie boi się strasznych filmów.Lubi sposób, w jaki całujemy się w ciemnościach ale strasznie boi się zakochać .
Zacząłem śpiewać szukając brunetki na widowni .
-Może ona po prostu próbuje mnie przetestować.Chce zobaczyć, jak mocno będę się starał.
Chce zobaczyć, czy naprawdę potrafię jej powiedzieć, ile jest warta - Mój wzrok odnalazł Faith . Uśmiechnąłem się na co ona odpowiedział mi uśmiechem co oznacza że nie jest już na mnie zła . Myślałem że już nie przyjdzie , a jednak .
- Maybe all her friends have told her"Don't get closer - He'll just break your heart"-Może wszyscy jej przyjaciele powiedzieli jej„Nie zbliżaj się, on tylko złamie ci serce”
But either way she's teasing me and it's just so hard - Ale tak czy inaczej, co ona we mnie widzi, to jest strasznie trudne .



Po naszym występie zaprowadzono nas do pokoju gdzie znowu zajęły się nami stylistki . Przyszło też dużo ludzi którzy nam gratulowali . Czuję że przejdziemy do finału .
Wyszedłem z pokoju żeby wyjść na zewnątrz . Muszę zapalić , uspokoić się . Jak na dziś to za dużo a jeszcze czeka nas wynik głosowania .
-Niall - Usłyszałem głos Faith . Odwróciłem się . Miała na sobie krótką spódniczkę , podkolanówki i wysokie szpilki . Uśmiechnąłem się na jej niewinność . Czy ona musi być tak seksownie ubrana ?
-Chce ci pogratulować - Powiedziała podchodząc bliżej .
-Jeszcze nie wygrałem ale dziękuję .
-Tak wiem ale i tak jestem z ciebie dumna - Powiedziała na co ja podszedłem do niej . Zatrzymałem się patrząc jej w oczy . Widać po niej zdenerwowanie . Objąłem ją w tali i złączyłem nasze usta .
-Czyli między nami wszystko okej ? -Spytała z nadzieją w oczach . To dziwne widzieć kogoś komu na tobie aż tak zależy .
-Yhy - Odetchnąłem w jej usta i pogłębiłem pocałunek .
-Na pewno ? -Spytała odsuwając się .
-T-tak , nie wierzysz mi ? -Spytałem zmieszany .
-Ja po prostu ... Przez poprzedni tydzień traktowałeś mnie jakbyś mnie nie znał , nie lubił i nie wiem co ja takiego ci zrobiłam .
-Jak mógłbym przestać cię lubić , Faith ? Fakt , Udawałem że mnie nie obchodzisz ale tak na prawdę ciągle przy tobie byłem . Nie mogłem cie tak po prostu zostawić . Czułem się tak kurewsko zazdrosny kiedy byłaś z Harrym . Kiedy on cie całował , dotykał a do tej pory to ja byłem jedynym który to robił
-Więc może chcesz zająć jego miejsce ? - Spytała z uśmiechem na ustach .
-Z przyjemnością , kochanie - Zamknąłem przestrzeń między naszymi ustami i pogłębiłem pocałunek .Ciągle nie mogę się nią nasycić . Pachnie tak słodko , niewinnie a jej usta jak zawsze zostawiają ślady szminki na moich wargach .
-A co się stanie jeśli tego nie przetrwamy? -Spytała odsuwając się .
-Przetrwamy wszystko , rozumiesz ? Wszystko przetrwamy .






                                                       
Okej , przyznaje się że ten rozdział nie był jednym z najlepszych .
Ale mogę was pocieszyć że jestem w połowie pisania 10 .
Jak dla mnie jest on tym jednym z bardziej udanych więc czekajcie :)






 


3 komentarze: